Miasto

Spacery po rynku bocheńskim.

print

Spacer nr 2: budynek Muzeum im. prof. Stanisława Fischera. Jest niewątpliwie najcenniejszym zabytkiem architektury na rynku bocheńskim. W skali miasta zaś ustępuje pod tym względem jedynie bazylice św. Mikołaja. Jego charakterystyczna sylwetka – podobnie jak tej świątyni, stojącej przy niej drewnianej dzwonnicy, czy też szybu Sutoris – należy do najbardziej rozpoznawalnych ikon Bochni. Obiekt jest wpisany do rejestru zabytków województwa małopolskiego pod numerem A-747.

Usytuowanie budynku w bezpośrednim sąsiedztwie przebiegu ciężkiego ruchu samochodowego sprawia jednak, że jego stan techniczny ulega niestety ciągłemu pogorszeniu. W związku z tym w ostatnim czasie coraz częściej mówi się o bezwzględnej konieczności rewitalizacji obiektu, także z udziałem znacznych środków z funduszy europejskich (aktualnie opracowywany jest kolejny wniosek w tej sprawie).

Dzięki niej możliwe będzie, nie tylko wydobycie niepowtarzalnych walorów architektonicznych budynku, ale także istotne wzbogacenie funkcji, które pełni. W projekcie rewitalizacji przewidziano bowiem adaptację, niezwykłego (pod względem kubatury i konstrukcji więźby dachowej) strychu na dużą ekspozycję – "Motyle świata". Ta przebogata i atrakcyjna kolekcja, licząca kilkanaście tysięcy okazów, może się stać się prawdziwym magnesem przyciągającym do naszego miasta gości, gdyż z pewnością podniesie jego atrakcyjność turystyczną. Także inne elementy planowanej rewitalizacji stworzą jeszcze większe możliwości realizowania przez tę samorządową instytucję kultury miasta Bochni misji edukacyjno – oświatowej.

A same dzieje budynku są bardzo interesujące… Kiedyś była to siedziba klasztoru dominikanów, jednak nie pierwsza, jak się niekiedy przyjmuje. Przypomnijmy, że bocheński konwent został założony w 1375 roku przez Jana z Brzegu, polskiego prowincjała, który uzyskał na to zgodę papieża i królowej Elżbiety Łokietkówny. Wzniesione wtedy budynki klasztorne usytuowane były w pobliżu wschodniej linii umocnień miejskich a więc tam, gdzie obecnie znajduje się wschodnie skrzydło budynku Sądu Rejonowego. W razie zagrożenia mogły być zatem inkastelizowane, czyli włączone w miejski system obronny. Z racji położenia pośród gęstej zabudowy przyrynkowej, klasztor parokrotnie niszczał wskutek dotkliwych pożarów miasta. Na stan jego murów wpływała również negatywnie intensywna eksploatacja złoża solnego w rejonie blisko położonych szybów Sutoris, Gazaris i Wielki, wskutek czego zabudowania klasztorne porysowały się i groziły nawet zawaleniem.

W połowie XVII w. dominikanom przyszedł w sukurs bogobojny i zamożny mieszczanin Stanisław Kowaliński, który darował im swój dom położony przy rynku. Zakonnicy przeprowadzając się do nowej siedziby dokonali modernizacji darowanej kamienicy i połączyli ją z sąsiednią. Ślady tego zabiegu są jeszcze dość dobrze widoczne w układzie piwnic muzeum. O likwidacji klasztoru przesądził pożar w 1751 roku. Ostatni przeor Jan Prohaska widząc, że klasztor nie podźwignie się po tej klęsce, poprosił w 1777 roku austriacki urząd gubernialny we Lwowie, aby zakonnicy z konwentu bocheńskiego mogli przenieść się do Jarosławia, co się też wkrótce stało.

Podominikański budynek przejęła austriacka administracja salinarna. Odkąd w 1783 roku utworzono nową jednostkę administracyjną – cyrkuł bocheński – obiekt stał się siedzibą starosty austriackiego. W tym celu został gruntownie zmodernizowany oraz przystosowany do nowej funkcji. W 1840 roku dobudowano do niego od strony północno-wschodniej wieżyczkę sanitarną, zaś w 1870 roku wprowadzono jeden dach łamany, wspólny nad korpusem i skrzydłem bocznym – w miejsce odrębnych dotąd nad nimi dachów. W czasach zaborów w budynku starostwa gościli cesarze austriaccy: Józef II, Franciszek II i Franciszek Józef I, który podczas jednej z podróży po Galicji odebrał w reprezentacyjnej sali hołd mieszczan bocheńskich i okolicznego ziemiaństwa.

Z budynkiem wiążą się też dramatyczne wydarzenia 1846 roku, określane mianem rabacji galicyjskiej. Tu bowiem znajdował się jeden z głównych ośrodków austriackiej intrygi w inspirowaniu krwawych wystąpień chłopskich przeciw Powstaniu Krakowskiemu. Przed siedzibą starosty Carla Bernda, który odegrał w tych wypadkach niechlubną rolę, zwożono z całego cyrkułu bocheńskiego zabitą i ranną szlachtę. Tych, których wcześniej nie pozbawiły życia chłopskie kosy, cepy i siekiery, więziono w piwnicach urzędu cyrkularnego. Powszechne było przekonanie, iż za ten szczególny "towar" Bernd wypłacał chłopom pieniądze. Tu też zapadła decyzja o skierowaniu w stronę opanowanego przez powstańców Krakowa wojska z garnizonu bocheńskiego pod dowództwem płk. Ludwika Benedeka (26 lutego 1846 roku pod Gdowem wycięto ono w pień oddział powstańczy Suchorzewskiego).

Do początku lat 60. XX w. budynek pełnił funkcje administracyjne. Urzędowały w nim kolejno władze obwodu, starostwo bocheńskie, urząd skarbowy, rozmaite agendy administracji powiatowej. W 1959 roku podjęto decyzję o przeznaczeniu go na siedzibę muzeum, założonego przez Stanisława Fischera, który uznał iż jest to wyjątkowe, niepowtarzalne i najbardziej odpowiednie miejsce dla placówki przechowującej pamiątki przeszłości naszego miasta i regionu bocheńskiego.

Budynek posiada interesujące sklepienia wnętrz. W piwnicach są one kolebkowe o wątku ceglanym i kamiennym. Ich surowe piękno dostrzegli z pewnością uczestnicy wernisaży zorganizowanych ostatnio w tym miejscu wystaw. Osuszone piwnice wymagają jednak dalszych kosztownych prac przy renowacji cegły i kamienia.

W sieni przelotowej na parterze są sklepienia kolebkowe z lunetami; w pomieszczeniach traktu południowego – dwuprzęsłowe, żaglaste na gurcie, zaś w innym – strop drewniany o profilowanych belkach. W jednym z wnętrz na parterze zachowała się wnęka z fragmentem polichromii późnobarokowej, zatem z czasów, gdy budynek był jeszcze klasztorem.

Budynek ma również interesującą elewację sgraffitową o podziałach ramowych, zrekonstruowaną według stanu z lat 30. XVIII w., podczas generalnego remontu obiektu przeprowadzonego w latach 1969 – 1973. W elewacji podwórzowej znajduje się malowniczy ganek drewniany z profilowanych belek i balustradą wyciętą w desce. Szczególny nastrój tego miejsca – któremu wdzięku dodają rzeźby ceramiczne Eugeniusza Molskiego przedtawiające patronów Bochni: św. Mikołaja i św. Kingę – znają uczestnicy organizowanych od paru lat koncertów w cyklu "Wirydarz pełen muzyki" oraz "Muzealiów". Narożnik południowo – zachodni budynku muzeum podparty jest masywną skarpą (nie wykluczone, że dawniej analogicznie podparty był narożnik północno – zachodni).

Dzisiejsze wejście główne do muzeum od strony rynku, na osi elewacji frontowej, zostało przebite stosunkowo późno, dopiero w latach 30. XX w. W murze zamykającym dziedziniec od wschodu przyciąga uwagę późnobarokowa furta z końca XVIII w. w półkolistej archiwolcie, flankowana pilastrami i zwieńczona efektownym daszkiem. Druga furta zamyka dziedziniec większy od ul. Tadeusza Kościuszki.

Przy wejściu głównym do budynku muzeum stoi rzeźba przyścienna z brązu, przedstawiająca Stanisława Fischera – fundatora, założyciela, pierwszego kustosza, profesora gimnazjum bocheńskiego, dziejopisa Ziemi Bocheńskiej i patrona (od 1975 roku), ufundowana w 1997 roku przez samorząd miasta Bochni. Jej autorem jest artysta rzeźbiarz z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, prof. Czesław Dźwigaj.

Na fasadzie frontowej budynku umieszczone są dwie tablice pamiątkowe. Po prawej stronie wejścia – tablica Miasto Bochnia Swoim Bohaterom 1920 – 1930 z nazwiskami dziesięciu synów Ziemi Bocheńskiej poległych w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku, ufundowana i odsłonięta w jej 10. rocznicę – 15 sierpnia 1930 roku. Tablicę wykonał miejscowy kamieniarz Feliks Samek (właściwe nazwisko Feliks Antoniak). Elementy z brązu i detal kamieniarski (głowa orła) zostały zniszczone po 1945 roku. Ich rekonstrukcję przeprowadziło w 1990 roku Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej. Po lewej stronie wejścia do muzeum – tablica wmurowana w październiku 1964 roku przez rzemieślników ziemi bocheńskiej dla upamiętnienia 600-lecia działalności cechów rzemieślniczych w Bochni oraz Tysiąclecia Państwa Polskiego.

Jan Flasza

print
[admin]

Następny artykuł

Poprzedni artykuł

ZNAJDŹ NAS NA:

Kamery online
Zobacz bocheński Rynek

Kamery

Zmień strefę Miasto

Miasto

Zmień strefę Turystyka

Turystyka
Accessibility