Noworoczne wydanie Kroniki Bocheńskiej daje wszystkim jej czytelnikom możliwość zdecydowania, która z kandydatek otrzyma nagrody o wartości około 2 tys. zł oraz zaszczytny tytuł Bocheńskiej Gracji.
Ubiegają się o niego (w kolejności publikacji):
– Magdalena Gmiąt, 19 lat. Studentka I roku architektury na Politechnice Krakowskiej. Ma 180 cm wzrostu, a jej wymiary to: 85 – 68 – 92.
– Agata Gądor, 19 lat. Studenta I roku wydziału geograficznego Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Ma 172 cm wzrostu, wymiary: 84 – 65 – 85.
– Katarzyna Gawłowicz, 18 lat. Uczennica III klasy Liceum Profilowanego w Zespole Szkół nr 1. Ma 168 cm wzrostu, wymiary: 85 – 67 – 90.
– Anna Bacik, 20 lat. Studentka I roku Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska AGH w Krakowie. Ma 168 cm wzrostu, wymiary: 90 – 65 – 90.
– Dorota Piwowarczyk, 20 lat. Studentka I roku rachunkowości Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Ma 170 cm wzrostu, wymiary: 88 – 65 – 89.
– Barbara Zgłobicka, 18 lat. Uczennica klasy maturalnej o profilu językowym w I Liceum Ogólnokształcącym. Ma 167 cm wzrostu, wymiary: 84 – 65 – 88.
– Katarzyna Paczyńska, 18 lat. Maturzystka w klasie humanistycznej II Liceum Ogólnokształcącego. Ma 170 cm zrostu, wymiary: 88 – 66 – 88.
– Alicja Brańka, 25 lat. Studiuje na III roku zarządzanie w służbie zdrowia, na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ma 168 cm wzrostu, wymiary: 86 – 65 – 85.
– Klaudia Fitrzyk, 17 lat. Uczennica klasy licealnej o profili geograficzno-historycznym w Zespole Szkół nr 2. Ma 174 cm wzrostu, wymiary: 89 – 73 – 91.
– Małgorzata Sitko, 19 lat. Uczennica klasy maturalnej technikum ekonomicznego o profilu bankowość w Zespole Szkół nr 3. Ma 174 cm wzrostu, wymiary: 83 – 67 – 93.
– Angelika Walasik, 16 lat, uczennica I klasy licealnej o profilu geograficzno-językowym w Zespole Szkół nr 1. Ma 174 cm wzrostu, wymiary: 85 – 65 – 94.
Zdjęcia wszystkich kandydatek znajdują się na okładce pisma, a do zamknięcia kolejnego numeru redakcja czeka na wypełnione kupony…
Str. 9 – 17 – "Kalendarz Bocheński na rok 2005"Jak co roku, w pierwszym numerze "Kroniki" Jan Flasza przedstawia kalendarium na rozpoczynający się nowy rok. Czytelnicy lubią tę skrótową formę prezentacji dziejów miasta oraz biografii zasłużonych dla niego postaci. Stąd, mimo, że cykl kalendarza już się zamknął, publikujemy jego nową wersję. Tym bardziej, że w 2005 roku przypada kilka "okrągłych" i ważnych rocznic, o których powinniśmy pamiętać. Na przykład 600 lat temu, w 1405 r. król Władysław Jagiełło zezwolił rzeźnikom bocheńskim na zbudowanie jatek miejskich na miejscu, które powszechnie nazywano Rynkiem Nowym, zwanym również Rynkiem Dolnym lub Głównym. Jest to pierwsza wzmianka źródłowa o centralnym dziś placu miasta, który został wytyczony niewątpliwie znacznie wcześniej…
Widok na 600-letni Rynek, przebudowaną po zniszczeniu 350 lat temu konstrukcję bazyliki św. Mikołaja (w czasie potopu szwedzkiego runęło sklepienie nawy głównej) i budynek starostwa (obecne muzeum) obok którego 150 lat temu witano cesarza Franciszka Józefa, otwiera nowy kalendarz wydany przez Wydział Promocji UM.
Str. 25 – 27 – "Bogatsi czy biedniejsi?"W drugim odcinku prezentacji porównań oświadczeń majątkowych z roku 2003 z danymi dotyczącymi roku 2002. Kronika przedstawia jak zmieniła się sytuacja finansowa przewodniczącego rady, burmistrza i podległych mu naczelników, dyrektorów, kierowników i prezesów miejskich spółek. – Osoby pełniące funkcje publiczne zobowiązane są do składania każdego roku oświadczeń majątkowych. Formularze wypełnione przez radnych i urzędników samorządowych stanowią jawne dokumenty. Podanie ich do publicznej wiadomości jest rodzajem kontroli społecznej mającej przeciwdziałać korupcji.
Str. 30 – 31 – "Tajemnica godziny 17.48"Rzadko się zdarza, by rodzina ofiary potrafiła wybaczyć. Ogromnej rozpaczy towarzyszy często nienawiść i chęć odwetu, dlatego tak wielki szacunek wzbudza zachowanie Jana Kuliga i jego najbliższych, którzy przed sądem nie domagają się najwyższego wymiaru kary, bo przebaczyli już oskarżonej, ale chcą jedynie dociec prawdy. – Ten szlachetny gest wziął pod uwagę nawet prokurator (na zdjęciu) żądając dwóch lat więzienia w zawieszeniu dla dróżniczki, która 13 lutego nie opuściła rogatek na przejeździe kolejowym w Rzezawie, co doprowadziło do tragicznej śmierci kierowcy rajdowego Janusza Kuliga. Czyn taki zagrożony jest karą do lat ośmiu…
Str. 32 – 34 – "Cztery lata pewności" "Uzyskaliśmy pisemną akceptację naszych zamierzeń i tym samym egzystencja kopalni jako przedsiębiorstwa prowadzącego roboty likwidacyjne została przedłużona o kolejne cztery lata" – powiedział, otwierając uroczyste spotkanie barbórkowe w komorze Ważyn, komisaryczny zarządca Kopalni Soli Bochnia Jerzy Freudenheim.
Stałym elementem tych spotkań jest wręczanie odznaczeń i awansów. Minister gospodarki, pracy i polityki społecznej Jerzy Hausner za zasługi na rzecz rozwoju górnictwa wyróżnił nadaniem kolejnych stopni górniczych: Krzysztofa Pytkę – dyrektor górniczy II stopnia oraz Marka Fortunę, Krzysztofa Hałasa i Marka Piątka – dyrektor górniczy III stopnia. Ponadto 23 osoby wyróżniono stopniami techników górniczych i górników. Jerzy Freudenheim przyznał honorowe szpady górnicze: Eugeniuszowi Pławeckiemu, Bronisławowi Kamyczkowi, Stanisławowi Czaji, Krzysztofowi Górze i Władysławowi Jewule.
Str. 38 – 40 i 53 – 55 – "Inne Boże Narodzenie, czyli krótki przewodnik po kościele św. Pawła Apostoła"Świątynia ma ciekawą formę architektoniczną i konsekwentnie zrealizowany wystrój wnętrza, do którego dopasowano, pod względem formy i kolorystyki, nawet zespoły głośnikowe. Bryła kościoła stosunkowo słabo eksponuje się z ulicy Kazimierza Brodzińskiego, gdyż przesłaniają ją stojące przy niej domy. Ekspresyjne walory postmodernistycznej architektury w pełni dostrzeżemy dopiero od strony wschodniej i północnej… Imponujące są rozmiary kościoła. Ma on dwa poziomy: zasadniczy (kościół górny) i pomocniczy w przyziemiu (kościół dolny) – o łącznej powierzchni użytkowej 2 244 m kw. Poziom zasadniczy posiada powierzchnię 1078 m kw., z czego powierzchnia nawy wraz z prezbiterium wynosi 812 m kw., zaś platformy chóru organowego, dostępnego bezpośrednio z nawy – 110 m kw. Wysokość nawy wynosi 25 m…
Str. 62 – 63 – "Młodzi z przyszłością"Monika Radzięta (na zdjęciu w środku), Aneta Sobas i Dawid Data – wszyscy są uczniami Zespołu Szkół nr 1 i wszyscy wyróżnieni zostali stypendiami ufundowanymi przez bocheńskiego starostę. Aneta, tegoroczna maturzystka ubiegły rok nauki zakończyła z najwyższą średnią w szkole: 5,33. Monika jest drugoklasistką. Poprzedni rok zakończyła ze średnią 5,15. Dawid, jest uczniem piątej, czyli maturalnej klasy Technikum Mechanicznego o profilu naprawa i obsługa pojazdów samochodowych. Poprzednią klasę ukończył ze średnią ocen 4,82…
Str. 67 – 68 – "V Filmostrada w Bochni"Od 28 stycznia do 3 lutego w bocheńskim Regisie można będzie zobaczyć filmy z cyklu FILMOSTRADA. To już piąta edycja tego objazdowego festiwalu, jednak dopiero po raz drugi trafia on do Bochni. – Należy się cieszyć, albowiem dzieła prezentowane przez SPInkę nie należą do nurtu komercyjnego współczesnego kina. Wszystkie też, podczas V FILMOSTRADY, mają swoją polską premierę. Oprócz tytułów szerzej już znanych na świecie ("Dom Wariatów", "Lilja 4-ever") publiczność zobaczy filmy mniej znane ("Wiosna, lato, jesień, zima… i wiosna") czy wręcz eksperymentalne ("Bodysong").
Str. 69 – "Bocheńskie konteksty Nikifora" c.d. Okazuje się jednak, że to jeszcze nie koniec interesujących kontekstów bocheńskich, związanych z Nikiforem. Świadectwem jest publikowane przez nas poniżej zdjęcie, jakie z Nikiforem zrobił sobie w Krynicy, prawdopodobnie w 1962 lub 1963 roku, bochnianin Ryś Liguziński…
Str. 74 – 75 – "Ostatni kilometr sezonu"Na Karowej wystartowali również "nasi" Mistrzowie, ale oczywiście najlepsze należy zostawić na koniec. Tak więc bracia Bębenkowie wystartowali i… wprawili w osłupienie tysiące ludzi zebranych przy odcinku. Dojeżdżając do pierwszej beczki, zamiast jednego obrotu wykręcili kilka pięknych "bączków". Zrobili to po mistrzowsku. – Uchylone szyby, ręce w górze, a wokół kibice, służby porządkowe i dziennikarze, którzy przez moment nieomal zamarli z wrażenia – tak jeżdżą prawdziwi mistrzowie. I co z tego, że gdy zjeżdżali z powrotem z góry wybuchł silnik, i nie dojechali do mety, kibice i tak zapamiętają ten przejazd jako najbardziej efektowny spośród wszystkich w tym roku.
Str. 77 – "Najlepsze cheerleaderki w powiecie"13 grudnia w Publicznym Gimnazjum w Rzezawie odbyły się Pierwsze Powiatowe Zawody Grup Tanecznych "Muzyka Taniec" (Cheerleaders). Wzięło w nich udział siedem zespołów tanecznych, u których oceniano precyzję wykonywanych ruchów, interpretacje muzyczne oraz ogólne wrażenie artystyczne. – Pierwsze miejsce zdobyła grupa dziewcząt z Gimnazjum Nr 1 w Bochni! II miejsce zajęły dziewczęta z Gimnazjum w Rzezawie, a III przypadło zespołowi Gimnazjum w Gawłowie.
Str. 84 – "Znamy się tylko z widzenia? – Wiesław Tlałka"Uzależniłem się od
Przez ponad 30 lat paliłem papierosy, trzy lata temu uwolniłem się od tego nałogu, po prostu wstałem rano i powiedziałem: "już nie palę".
Postanowienie, którego nie spełniłem
Nosiłem się z zamiarem kontynuowania pracy naukowej, ale przy nawale obowiązków zrezygnowałem z tych planów.
Gdybym nie był tym, kim jestem zostałbym
Najchętniej pilotem. Przez parę lat pilotowałem szybowce. My nie wybieramy swojej przyszłości, my się zapatrujemy na kogoś, podziwiamy go i chcemy być do niego podobni. Mnie zaimponowali polscy lotnicy, którzy w czasie wojny walczyli o Anglię, a poznałem ich na lotnisku w rodzinnym Krośnie.