Majową Kronikę Bocheńską otwiera okładka przedstawiająca „unijny bukiet” wykonany przez Małgorzatę Kuchno. Zajął on drugie miejsce podczas ogólnopolskiego konkursu kwiaciarskiego. – Zwycięskie bukiety były wręczone 1 maja wybitnym osobistościom ze świata kultury, polityki i biznesu. Właścicielka bocheńskiej kwiaciarni „Miniaturka” europejskie hasło konkursu rozwinęła tworząc kompozycję z frezji i polskich bławatków. Doceniono jej piękno i prostotę, a także wykorzystanie unijnej symboliki i kolorystyki. Żółte frezje ułożone w kształcie gwiazdy obsypane są suszonymi bławatkami, które dzięki tekturowej konstrukcji tworzą pięcioramienną gwiazdę…
Str. 5 – "Europejska Majówka"Sporo unijnych akcentów było też podczas przedstawianego na str. 5 rodzinnego piknikiem przy krytej pływalni podczas, którego bochnianie witali pierwsze trzy dni w Unii Europejskiej: "Majówka europejską była nie tylko z nazwy. Co chwilę udowadniali to kolejni występujący na scenie (np. quiz "Co wiemy o Europie?", parodia programu "Europa da się lubić", "Wieczór hiszpański"). Młodzież z II LO potrafiła nawet w obrazowy sposób pokazać jak bardzo zmienił się wygląd dziewczyny, kobiety i mężczyzny z chwilą przystąpienia Polski do struktur europejskich. Śmiechu było co nie miara".
Str. 7 – "Uratowana bazylika"28 kwietnia przeprowadzono w bocheńskiej bazylice pw. św. Mikołaja ćwiczenia mające wykazać, czy strażacy i inne służby są przygotowane do gaszenia tak cennego zabytku oraz ochrony zgromadzonych w nim dzieł sztuki… Ponieważ "ogień" z chóru przedostał się na strych i "zapaleniu" uległa więźba dachowa sprowadzono wóz z podnośnikiem z Brzeska oraz mającą wysokość 30 m drabinę mechaniczną z Krakowa. Dopiero przybycie (po długim oczekiwaniu) tych urządzeń umożliwiło sprawne gaszenie dachu. Po zakończeniu ćwiczeń, uznano, że Bochni niezbędny jest chociażby podnośnik hydrauliczny, który umożliwiłyby natychmiastowe rozpoczęcie akcji gaśniczej w miejscach niedostępnych od wewnątrz.
Str. 8 – 9 – "Co burmistrz ma w kieszeni?"(…) Kazimierz Ścisło podkreślił, że nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości kontrolując m.in. prawidłowość przeprowadzanych przetargów, umowy z wykonawcami, kosztorysy inwestorskie, protokoły odbioru robót oraz dokumentację finansowo – księgową. Równie dobrze wypadła kontrola w zakresie realizacji przez Wojciecha Cholewę zadań bieżących. – "Mówi się, że burmistrz ma węża w kieszeni. I bardzo dobrze. Bo to oznacza, że przygląda się każdej złotówce z miejskiej kasy zanim ją wyda" – podsumował przewodniczący komisji rewizyjnej.
(…) Zupełnie inne stanowisko zajął klub "Nasze Miasto i Powiat". Wypowiadający się w jego imieniu Bogdan Kosturkiewicz zwrócił uwagę m.in. na "niski stopień wykonania budżetu inwestycyjnego". Z uznaniem natomiast przyjął informację o zmniejszeniu liczby umorzeń podatków dokonywanych przez burmistrza. Wyliczył, że "dla osób fizycznych wyniosły one w 2003 roku 6.860 zł".
(…) Zdecydowana większość radnych uznała, że realizacja budżetu gminy w 2003 r. przebiegała prawidłowo i burmistrzowi należy udzielić absolutorium. Głosowało tak 15 radnych, przy 1 głosie wstrzymującym i 2 przeciwnych.
Str. 20 – 22 – "Wyznanie ze słonecznikami"Jest to chyba najbardziej secesyjna pocztówka z Bochni. Trzynaście jednobarwnych widoków miasta wydało renomowane Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich w Krakowie w 1906 roku. Szczegółowa analiza ikonograficzna skłania jednak do przypuszczenia, że zdjęcia wykorzystane przez wydawcę zostały wykonane kilka lat wcześniej…
Str. 24 – 34 – "Włodkowe herbu Sulima – fragmenty rodzinnej sagi"(…) Zdzisław Roman wcześnie zaczął działalność na polu samorządowym. W latach 1883 – 1911 był członkiem Rady Powiatowej Bocheńskiej i członkiem bocheńskiego Wydziału Powiatowego (1883 – 1909). W r. 1885 został zastępcą marszałka powiatowego w Bochni, a w 1889 mianowano go marszałkiem. Był nim do 1904 r., czyli przez piętnaście lat. W 1885 r. założył w Bochni Powiatową Kasę Oszczędności, zaś w 1893 r. wybudował dla niej budynek, w którym mieściła się też siedziba Rady Powiatowej – centrum powiatowego życia społeczno – samorządowego…
Str. 43 – 45 – "Le Vigan, Bochnia, Lublin…"23 kwietnia w "Wirydarzu" – Galerii Sztuki Lubelskiej Szkoły Biznesu otwarto wystawę – Marcin Samlicki (1878-1945) "Przystanek Le Vigan". Ekspozycja składa się z kilkudziesięciu najlepszych obrazów Samlickiego należących do Muzeum im. St. Fischera w Bochni. – Wernisaż w którym wzięli udział m.in. wojewoda lubelski Andrzej Kurowski, prezydent Lublina Andrzej Pruszkowski, przewodniczący bocheńskiej Rady Miejskiej Jan Olszewski, wiceburmistrz Bochni Stanisław Bukowiec, lubelscy artyści oraz tłum wielbicieli sztuki, połączony był z obchodami 5-lecia istnienia uczelnianej galerii, którą kieruje bochnianin Piotr Zieliński, jego 20-lecia pobytu w Lublinie i przygotowania 25. wystawy…
Str. 50 – 51 – "Docenione talenty""Naturalne zdolności, podobnie jak naturalne rośliny, wymagają pielęgnowania" (F. Bacon) – pod takim hasłem odbyła się 16 kwietnia niecodzienna impreza, promująca talenty uczniów Zespołu Szkół nr 3. – Młodzież prezentowała swoje uzdolnienia, zainteresowania i osiągnięcia z różnych dziedzin. Byli laureaci konkursów i olimpiad oraz osoby posiadające talenty wokalne, instrumentalne, recytatorskie, aktorskie, plastyczne, sportowe i… kulinarne. Pomysł i organizację imprezy młodzież zawdzięcza: Barbarze Kołacz, Barbarze Maćkowskiej i Elżbiecie Madej. Był to jeden z elementów realizowanego w szkole programu naprawczego "Motywowanie uczniów do nauki, pobudzanie do twórczego działania".
Str. 58 – 59 – "Dorota"Majową kandydatką do tytułu Bocheńskiej Gracji jest Dorota Piwowarczyk. Zaskoczyła i równocześnie ucieszyła ją propozycja udziału w konkursie, w którym o laur najpiękniejszej rywalizują uczennice bocheńskich szkół ponadgimnazjalnych. (…)
Marzeniem Doroty jest kontynuowanie nauki na krakowskiej Akademii Ekonomicznej. – "Myślę o handlu zagranicznym, ale ten wydział jest oblegany, więc awaryjnie będę zdawać jeszcze na inny kierunek, prawdopodobnie będzie to rachunkowość." Średnia ocen Doroty przekracza cztery. W szkole zajmuje się jednak nie tylko nauką, ale także pracą społeczną. Rok temu była zastępcą przewodniczącego szkoły…
Str. 66 – 67 – "Nie napalam się"W sezonie 2003 Michał i Grzegorz Bębenkowie zdobyli tytuł Wicemistrzów Polski w grupie N oraz zajęli czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. W zbliżającym się sezonie, po rewolucyjnych zmianach dokonanych przez Polski Związek Motorowy, zakazujących startów samochodami WRC, bocheński duet ma szansę sięgnąć po najwyższy laur w rajdach samochodowych w Polsce. O tym czy im się uda, jak oceniają swoje szanse oraz jakim samochodem wystartują w tym roku, rozmawiałem z Michałem…
Str. 72 – "Znamy się tylko z widzenia?"Elżbieta Paczyńska
(…) W bajce wybrałabym dla siebie rolę
Bajki czytałam dzieciom, kiedy były małe, w życiu jestem realistką. Nigdy nie utożsamiałam się z bohaterami książek, czy filmów. Ale gdybym, mimo wszystko, miała taką możliwość to mogłabym być… kimkolwiek, pod warunkiem że rola zaczynałaby się w momencie: "a potem żyła długo i szczęśliwie". Chociaż to też może być złudne, bo nikt nigdy nie napisał jak wygląda to "długo i szczęśliwie…"