Liczna grupa bochnian uczestniczyła wczoraj w Bocheńskim Spotkaniu Wigilijnym na Rynku. Jak co roku było sianko na wigilijny stół, choina na stroiki, ozdoby świąteczne i wspólne kolędowanie.
Składając zebranym życzenia burmistrz Bochni Stefan Kolawiński życzył świąt spędzonych w rodzinnym gronie, pełnych ciepła i spokoju. Przy wtórze kolęd w wykonaniu kapeli Bochnianie i członków zespołu Paradoks prowadzonego przez Joannę Grandys, zebrani łamali się opłatkiem, kupowali świąteczne ozdoby specjalnie przygotowane na tę okazję.
Dzięki pomocy strażaków z Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej dzieci ze stowarzyszenia „Ulka” mogły zawiesić na choince ozdoby przygotowane na piątkowych warsztatach.
Mimo lekko mroźnej aury mieszkańcy licznie uczestniczyli we wczorajszym spotkaniu, zabrali ponad 150 „pakietów” sianka na wigilijny stół. Dużym powodzeniem cieszyła się bardzo dorodna w tym roku choina.
Przypomnijmy, że tradycja spotkań wigilijnych na Rynku sięga kilkudziesięciu lat. Zapoczątkowali ją członkowie Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej, którzy spotykali się by składać sobie wzajemnie życzenia i łamać się opłatkiem z przechodzącymi bochnianami. Wkrótce dołączyli do nich członkowie bocheńskiego koła Unii Wolności (pojawiły się wtedy sanki z siankiem) a później Józef Różyński z kapelą Bochnianie. Obecny kształt Bocheńskiemu Spotkaniu Wigilijnemu na Rynku nadał burmistrz Wojciech Cholewa. Dołączyła „Ochronka”, z roku na rok program artystyczny stawał się coraz atrakcyjniejszy.
Od wielu lat sanki z siankiem pojawiają się na Rynku dzięki Panu Ryszardowi Pachucie. W tym roku saneczki przywiezione zostały od p. Dudy ze Smykowa, sianko podarował p. Lalik.
Wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania wczorajszej imprezy organizatorzy składają gorące podziękowania.