Ambasador Stanów Zjednoczonych Victor Ashe, który przebywał wczoraj w Małopolsce, odwiedził w godzinach popołudniowych Bochnię i w ramach wizyty spotkał się z burmistrzem miasta Bogdanem Kosturkiewiczem.

Jak się dowiadujemy bardzo intrygowała go historia naszego miasta, opowiedziana przez jego gospodarza, a zwłaszcza przeszłość – i stan obecny – kopalni. Burmistrz przedstawił ponadto aktualne zagadnienia, którymi żyje bocheński samorząd. Mówił o Stalprodukcie i jego osiągnięciach oraz przełożeniu sukcesów firmy na poziom życia w mieście.

Korzystając także z okazji, że zdanie ambasadora ma kolosalne znaczenie dla potencjalnych lokalizacji inwestycji w Polsce, do których Amerykanie są już teraz i mogą być zobowiązani w przyszłości (wynikających choćby z offsetu za zakup myśliwca F-16) B. Kosturkiewicz przedstawił założenia Bocheńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej, która docelowo ma zajmować obszar około 60 hektarów, a jednym z jej mocnych stron będzie bezpośrednie sąsiedztwo autostrady A-4. Ambasador Ashe wyraził zainteresowanie tym zagadnieniem i zaprosił burmistrza Bochni z rewizytą do siebie w lipcu przyszłego roku – w związku z obchodami amerykańskiego Święta Niepodległości.

Na pożegnanie amerykański gość otrzymał, jak na Solny Gród przystało, niecodzienną pamiątkę – wyrzeźbionego w solnym kruchu Skarbka – dobrego ducha bocheńskich podziemi. Ambasadorowi towarzyszył w wizycie konsul Michael T. Sestak.
Ambasador i konsul zostali zaproszeni przez burmistrza do odwiedzenia bocheńskiej kopalni soli. Na zakończenie spotkania Pan Victor Ashe obiecał, że otrzymana rzeźba solna będzie przypominała mu o wizycie w Bochni, starszej siostrze Wieliczki.