Rozgrywane 1 kwietnia Mistrzostwa Polski Juniorów miały szczególny charakter, imprezę, zaplanowana pierwotnie na dwa dni, zdominowały informacje o stanie zdrowia Ojca Świętego. W pierwszym dniu zawodów rozgrywano mistrzostwa juniorów, a w niedzielę miały walczyć dziewczęta. Juniorzy walczyli do godziny 18.00. Pozostało jeszcze 8 walk rozstrzygających o tytule Mistrza Polski, gdy Prezydent Rybnika bo tam właśnie odbywały się MP ogłosił zamknięcie wszystkich imprez w tym mieście. Tym samym w każdej wadze ogłoszono dwóch Mistrzów Polski. Ostatecznie w skupieniu rozdano medale, dyplomy i nagrody.
Z bocheńskiego MOSiRu startowało 2 zawodników: broniący tytułu Wiktor Tworzydło, który po feralnej pierwszej walce z zawodnikiem, który ostatecznie był V miejsce (dał się zaskoczyć i rzucić na ippon) walczył w repasażach. I tu już nie dał szans żadnemu z zawodników, wszystkie walki zdecydowanie wygrał. W walce o III miejsce spotkał się z zawodnikiem Łukaszem Chojeckim z Elbląga, z którym przegrał walkę finałową w Toruniu (JUDO – srebro Wiktora.) i tym razem nie dał mu szans. Ostatecznie zdobył swój trzeci medal na Mistrzostwach Polski ( poprzednio dwa razy był Mistrzem). Mimo tej przegranej Trener Kadry Polski powołał go na turniej do Kowna (Litwa), który rozegrany został w sobotę 9 kwietnia, chociaż mieli jechać tam tylko mistrzowie. Wiktor spełnił pokładane w nim nadzieje i z Kowna przywiózł brązowy medal, natomiast Mistrza Polski – Majda zajął w Kownie dopiero V miejsce. Tym samym Wiktor udowodnił, że porażka w Rybniku i w efekcie "dopiero" III miejsce na MP były "wypadkiem przy pracy".
Drugi z naszych reprezentantów Piotr Cholewa 2 walki wygrał, dwie przegrał i ostatecznie zajął punktowane 7 miejsce w wadze 73 kg.
Bardzo ważnym jest, że w stosunku do zawodników z innych klubów województwa małopolskiego zdobyliśmy najwięcej punktów – tylko Haberka z Wolbromia zdobył III miejsce w wadze 81 kg
Żaden z zawodników z innych "naszych" klubów nie wygrał żadnej walki.