Podczas ósmego spotkania z cyklu „Bochniacy z pasją”, na które do sali klubu bocheńskiej książnicy zaprosili Burmistrz Miasta Bochnia wraz z Biblioteką, „Dziewczyny z pasją” opowiedziały o swojej wyprawie na Kazbek.
We wtorkowy wieczór sala klubu wypełniła się chętnymi chcącymi poznać kulisy wyprawy Ewy Majewskiej, Katarzyny Sieczki i Anny Migdał. Wyprawa była efektem ich pasji, o której napisały "Warto spotykać w życiu ludzi z pasją. Pasją, która nie tylko inspiruje, ale daje milion powodów do radości, choć i uczy pokory, jak przezwyciężać strach i zwykłe ludzkie słabości." Siebie nazywają "Dziewczynami z pasją" a ich fascynacją stały się podróże i górskie szczyty. 22 sierpnia b.r. wyruszyły na swoją kolejną wyprawę, której celem była Gruzja i jeden z najwyższych szczytów Kaukazu, pokryty lodem, wznoszący się na 5047 m. n. p. m. Kazbek (nazwa rosyjska) przez gruzinów nazywany Mkinwarcweri czyli Lodowy Szczyt.
Dzieląc się swoimi niezapomnianymi wrażeniami opowiadały o przygotowaniach do wyprawy, swoim zachwycie Gruzją, a podczas samego wejścia o zmaganiach z nieokiełznaną przyrodą, zmiennej i nieprzewidywalnej pogodzie, która potrafi zmuszać do korygowania planów oraz walce z własnymi słabościami na tak dużej wysokości objawiającymi się w postaci choroby wysokościowej. Opowieść ilustrowały prezentacją slajdów i krótkim filmem z wyprawy, okraszały ciekawostkami i anegdotami. Z żalem przyznały, że choroba wysokościowa nie pozwoliła na zrealizowanie celu wszystkim dziewczynom. Na Kazbek bocheńską flagę wniosła jena z „Dziewczyn z pasją” – Katarzyna Sieczka, ale słowa uznania i gratulacje z-ca Burmistrza Tomasz Przybyło i słuchacze skierowali do wszystkich trzech uczestniczek wyprawy.