Drużyna Contimax MOSiR zakończyła sezon 2014/2015 na najlepszym w dotychczasowej historii bocheńskiej siatkówki, piątym miejscu drugoligowych rozgrywek!
W ostatnim, tym razem wyjazdowym meczu, drużyna Contimax MOSiR wygrała z MKS Wisłok 3:0.
Przed spotkaniem były pewnego rodzaju obawy ze względu na pechowy mecz z MKS Wisłok w I rundzie, kiedy to na własnym parkiecie drużyna Contimax-u uzyskała dokładnie odwrotny wynik. Jednakże pełni zmobilizowani zawodnicy pokazali, że tak wysoka przegrana i to u siebie nie musi przekładać się na kolejne starcie. To zapewne też duża zasługa trenera Roberta Banaszaka, który z takiego obrotu sprawy był najbardziej zadowolony – "W pierwszych dwóch setach szybko odjeżdżaliśmy przeciwnikowi, uzyskiwaliśmy sześć, a nawet siedem punktów przewagi i to dowoziliśmy do końca.
– "Przewaga MOSiR-u była widoczna prawie w każdym secie, chociaż trzeba przyznać, że w trzecim przeciwnik podjął ostrą walkę i biliśmy się o każdy punkt. Bardzo dobrze w tym spotkaniu na zagrywce zaprezentował się Szymon Ściślak, a w bloku Konrad Stajer. Ostatecznie ten mecz był dla nas pięknym zakończeniem sezonu. Wzięliśmy srogi rewanż za wspomnianą porażkę" – cieszy się kierownik bocheńskiego zespołu Czesław Kumorek – "Trzeba było te rozgrywki godnie zakończyć." W głosie kierownika słychać jednak niedosyt –"Trochę jednak żal, bo przy odrobinie szczęścia i wygraniu jednego meczu więcej, moglibyśmy wejść do czwórki i walczyć dalej. Cieszymy się jednak i z piątej lokaty, to przecież największy nasz sukces w dotychczasowej historii zespołu."
MKS Wisłok Strzyżów – Contimax MOSiR Bochnia 0:3 (21:25, 16:25, 18:25)
Contimax MOSiR Bochnia wystąpił w składzie:Jakub Habel, Szymon Ściślak, Konrad Stajer, Jakub Zmarz, Jakub Czubiński, Roman Kącki oraz Bartosz Luks (libero).