Opis projektu:
W ramach projektu proponujemy zakup 12 budek lęgowych dla ptaków – Jerzyków (Apus apus) wykonanych z litej sosny wraz z zamontowaniem ich na odpowiedniej wysokości elewacji bloku Wspólnoty Mieszkaniowej nr 9 na ul. św. Jana. Dodatkowo umieszczona zostanie informacyjna tablica edukacyjna przybliżająca mieszkańcom ten wyjątkowy gatunek ptaków, który jest ściśle chroniony, objęty ochroną gatunkową ścisłą.
Uzasadnienie:
Jerzyki na osiedlu w doskonały sposób wyeliminują dokuczliwe owady – muchy, meszki i komary. O skuteczności działania jerzyków przekonało się już wiele osiedli w Polsce.
Każdy jerzyk w okresie karmienia piskląt potrafi złowić dziennie nawet kilka tysięcy owadów, przyczyniają się tym samym do zmniejszenia ich uciążliwości dla mieszkańców. Latające nad blokami jerzyki wydają charakterystyczne głosy wpływając pozytywnie na mieszkańców i stanowiąc kawałek dzikiej przyrody w zabudowanym krajobrazie miejskim.
Jerzyki były w naszych miastach „od zawsze” i to bardzo dużej liczbie. Gatunek dawniej zamieszkujący szczeliny skalne, zaadaptował się do warunków panujących w miastach, gdy tylko pojawiły się wysokie murowane budowle z licznymi otworami i szczelinami. Sprzyjało im zarówno stare budownictwo, jak i nowe z wielkiej płyty. Jerzyk jest ptakiem, który nie buduje gniazd, lecz osiedla się w każdej, wystarczająco dużej i bezpiecznej szczelinie. Jego siedlisko musi znajdować się dostatecznie wysoko, mieć niewielki wlot, mieć dostatecznie dużo miejsca na gniazdo z młodym i być odpowiednio zorientowane – zwykle od strony wschodniej lub północnej. I Jeszcze mieć wielu sąsiadów – jerzyków.
Jerzyki to ptaki bardzo towarzyskie, tworzące małe kolonie, dlatego budki lęgowe dla jerzyków należy montować w skupiskach (np. po 5 sztuk w jednej linii, skrzynka przy skrzynce) na ścianach bloków, wysokich kamienic, zaraz pod okapami. Minimalna wysokość wieszania to 5 metrów od ziemi (powyżej II piętra). Należy pamiętać, aby był zapewniony do budek swobodny dolot oraz żeby unikać ich południowej ekspozycji.
Jerzyki przylatują do Polski z końcem kwietnia do początku maja.
Szacunkowa wartość: 1 600 zł