Świetnym wprowadzeniem do święta patronki górników solnych, które przypada w dniu 24 lipca, był spektakl "Żywot Św. Kingi" wystawiony tydzień temu, 17 lipca, na dziedzińcu bocheńskiego muzeum. Był to ostatni, najbardziej bodaj widowiskowy, punkt bocheńskiego dnia "Pierścienia św. Kingi" zorganizowanego przez Małopolski Instytut Kultury. Za kanwę do napisania scenariusza widowiska posłużyło Mateuszowi Przyłęckiemu dzieło Jan Długosza "Vita beata Cunegundis". Ten sam znakomicie je wyreżyserował i wcielił się w rolę Bolesława Wstydliwego.
Pomysłową i nieustannie zmieniającą się scenografię (raz były to okna gotyckiego zamku, innym zaś razem, po odwróceniu plansz, sylwetki Pienin i Tar) przygotowała Magdalena Siejko. Muzykę skomponował Paweł Bębenek, zaś na flecie wdzięcznie przygrywała Kamila Owsianików. Wystąpili aktorzy scen krakowskich – Ola Barczyk, Monika Filipowicz, Paweł Kacprzycki i Bartosz Nowakowski.
Licznie zgromadzoną publiczność urzekła wierność reżysera dla Długoszowej opowieści oraz pomysłowa ilustracja kilku sekwencji składających się na żywot Kingi. Zespół znakomicie wykorzystał do scen trudno przedstawialnych w skromnych warunkach muzealnego dziedzińca (np. pogoń Tatarów za uciekającymi w Pieniny klaryskami ze Starego Sącza i las zatrzymujący niecnych barbarzyńców po rzuceniu przez Kingę grzebienia), rekwizyty używane kiedyś przez średniowiecznych kuglarzy – rzeźbione w drewnie kukły głównych postaci dramatu.
Najlepsze sceny, spośród zresztą wielu w tym spektaklu, to dialog dobijających targu w sprawie ożenku Bolesława z Kinga – przekomarzających się ich rodziców: ojca Kingi króla Węgier Beli IV i matki Bolesława księżnej Grzymisławy; ponadto odkrycie soli w Bochni (świetnie i dynamicznie ukazana praca pierwszych kopaczy, którzy znaleźli pierścień księżnej wrzucony do kopalni w Marmarosz), posępna śmierć księcia Bolesława w Korczynie – miejscowości nad Nidą, w której 27 lutego 1253 roku uczynił on Bochnię miastem, wstąpienie Kingi do klasztoru i jej heroiczna opieka nad nędzarzami.
Dodajmy, że spektakl "Żywot św. Kingi" będzie można jeszcze obejrzeć 23 lipca o godzinie 18.00 w Krościenku nad Dunajcem (w amfiteatrze) oraz 30 lipca o godzinie 19.30 na dziedzińcu Zamku Żupnego w Wieliczce.
Jan Flasza