Miasto

Bocheński 13 grudnia.

print

Dzisiaj przypada 25 rocznica ogłoszenia w Polsce stanu wojennego. W samo południe burmistrz Bogdan Kosturkiewicz złożył kwiaty pod tablicą pamięci ks. Jerzego Popiełuszki, ufundowaną przez dawnych i obecnych działaczy NSZZ Solidarność w 25. rocznicę jej powstania. Tablicę umieszczono na krzyżu misyjnym przy bazylice Św. Mikołaja, dokładnie w tym miejscu gdzie zamieszczono niegdyś nielegalnie zdjęcie z podobizną księdza – męczennika.

Czy my bochnianie pamiętamy ten dzień i jak go zapamiętaliśmy? Był mroźny, czy słoneczny? – dla każdego, kto był świadomy tego co się dzieje był i pozostał ponury. Wspomnienia i dokumenty oddające grozę tamtych dni dostępne na www.bochnia.inv.pl Archiwum Bocheńskiej Solidarności.

Wprowadzenie stanu wojenngo w Bochni i pacyfikacja Zakładu Przetwórstwa Hutniczego (obecnie STALPRODUKT S.A), 13 grudnia 1981 roku.
Idę do Komisji Zakładowej próbuję połączyć się teleksem z KM HiL -nieczynny, próbuję teleksem zakładowym – nieczynny. Idę na centralę telefoniczną, gdzie są bezpośrednie łącza "Budostalu" z Krakowem – nieczynne. Teletechnicy nie mogą zrozumieć co się dzieje. Idę do dyspozytora usiłując się połączyć łączami hutniczymi z Komisją "S" w KM HiL – nikt nie odpowiada. Wracam do Komisji Zakładowej Po kilku minutach przypominam sobie o awaryjnych numerach "S" w KM HiL. ustalonych jeszcze podczas prowokacji Bydgoskiej. Sięgam do notatnika i znajduję je. W komisji Zakładowej jest już kilka osób z wydziałów. Przedstawiam po krotce sytuację i pędzę do dyspozytora by dzwonić na awaryjne numery. Zgłasza się Stanisław Hanzlik v-ce przewodniczący hutniczej "S". Słyszalność bardzo słaba. Dowiaduję się, że SB zrobiło obławę na siedzibę ZR Małopolska i wielu działaczy aresztowano, że obława była również na siedzibę hutniczej "S", ale udało się im uciec (s.Hanzlikowi i J Ciesielskiemu) z pełnionego dyżuru w siedzibie związku. Poinformowali również, że ogłaszają strajk okupacyjny ze względu na bezpośrednie zagrożenie związku. Na tym rozmowa się kończy. Dzwonię na wydziały i informuję o strajku. Jest godz. 4.30. Wydział P2 staje od razu, wydział Pl stopniowo po wyjechaniu blachy z pieców. (…).

Słuchamy radia – nie są nadawane wiadomości o 4 – tej i 5 -tej. Około 5.30 przybywa dyrektor Henryk Hołota. Siedzimy w pomieszczeniu Komisji Zakładowej i dyskutujemy. Jest nas kilkanaście osób. O godzinie 6 -tej spikerka w radiu informuje, że za chwile będzie specjalny komunikat. Przemawia generał w ciemnych okularach.

Pierwszych słów słuchamy w napięciu, kiedy mówi o zawieszeniu związków jedna z kobiet nie wytrzymała i syknęła s…syny. Przemówienie jest nagrywane na taśmę magnetofonową. Po zakończeniu przemówienia kilka urywanych zdań komentarza. Każdy z nas przeżywa to wewnętrznie. Dyrektor pyta "co robicie". Odpowiadamy, że strajkujemy dopóki wszyscy działacze związku nie zostaną uwolnieni (…).

Wspomnienie Jerzego Orła – fragmenty z www.bochnia.inv.pl Archiwum Bocheńskiej Solidarności.

A później była pacyfikacja strajku w Kopalni Soli (14 grudnia) i Zakładach Kamionkowych, aresztowania, internowania, wieloletnie ukrywanie się… ale jak na stworzonej przez siebie witrynie internetowej pisze J. Orzeł "13 grudnia 1981 roku stan wojenny zamroził (ale nie powstrzymał) solidarnościowy pochód do wolności."

print
[admin]

Następny artykuł

Poprzedni artykuł

ZNAJDŹ NAS NA:

Kamery online
Zobacz bocheński Rynek

Kamery

Zmień strefę Miasto

Miasto

Zmień strefę Turystyka

Turystyka
Accessibility