Koncerty, konkursy, turnieje – wiele się działo w Święto Miasta, była kultura tzw. wysoka, popularna, sport na najwyższym poziomie i konkursy rodzinne. Choć niedzielny program zdominował deszcz, bochnianie chętnie uczestniczyli w przygotowanych dla nich atrakcjach.
Główne obchody Dni Bochni zainaugurowano mszą świętą i koncertem w kościele św. Pawła Apostoła. Piątkowe atrakcje zakończył koncert z cyklu Wirydarz Pełen Muzyki. Amatorom piosenki poetyckiej prawdziwą ucztę duchową zgotowała Lidia Jazgar.
Sobotnie zabawy rozpoczęły się już o 12.00. Prezentowały się sekcje MDK, w konkursie europejskim można było wygrać cenne nagrody. O godzinie 17 blok koncertów rozpoczął zespół Stan Miłości i Zaufania, po nim grali Jafia Namuel i Chee-psy. Przed występem gwiazdy wieczoru Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz dokonał oficjalnego otwarcia Dni Bochni, po czy sceną zawładnęli muzycy zespołu „Big Cyc”, porywając do wspólnej zabawy całą publiczność zebraną na Rynku.
Na niedzielne wczesne popołudnie organizatorzy zaplanowali blok atrakcji dla dzieci, który zakończyło przedstawienie „Król Kazimierz Wielki w legendzie”. Nim rozpoczęły się koncerty burmistrz miasta wręczył puchary najlepszym sportowcom Bochni, a byli to w kolejności: judocy: Bartek Dobranowski, Maciek Tworzyło, Michał Leśniak, Kacper Martuś, Jakub Wolnik oraz pływacy: Ania Całka Ula Michalczyk i Andrzej Michalczyk młodszy brat Uli.
Rozlosowano również nagrody w corocznej loterii. Nagrodę główną – rower – ufundował Dziennik Polski.
Nieco po 17.00 rozpoczęły się koncerty Coverband Showtime, grupy Kalczyński, Piotra Nalepy i Breakout Tour oraz gwiazdy wieczoru Justyny Steczkowskiej. Wieczór zakończył pokaz sztucznych ogni.
W ramach Dni Bochni odbywały się także: Międzynarodowy Turniej Judo, Międzynarodowy Turniej Strzelania z broni kulowej, Turniej Szachowy im. E. Arłamowskiego, spacer historyczny po Bochni z Janem Flaszą, spotkania autorskie, koncerty, wernisaże we wszystkich miejskich instytucjach kultury a także w siedzibie Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników ziemi Bocheńskiej.