Miasto

Dwa medale do kolekcji bocheńskich Judoków.

print

Dobrze rozpoczął się nowy sezon dla bocheńskich judoków. Zdobyli dwa medale na Ogólnopolskim Turnieju Juniorek i Juniorów w Judo, który odbył się w sobotę w Tarnowie. Po eliminacjach w Bytomiu do tego turnieju awansowały w wadze 44kg Ania Barbach i Ewa Gogola oraz w wadze 52 kg Kasia Majchrzak . Z naszych juniorów Wiktor Tworzydło w wadze 81 kg wygrał całe eliminacje.Przebieg zawodów zrelacjonowała dla nas Sabina Bajda – Dyrektor bocheńskiego MOSiR.

W sobotę pierwszy walczył Wiktor i tak po drodze do finału zwyciężył zawodników z AZS Poznań, Gwardii Warszawa oraz AZS Wrocław. W finale, który rozgrywał się dopiero koło 19.00 walczył z Krzyśkiem Węglarzem – utytułowanym zawodnikiem z Wisły Kraków. Przez trzy minuty walka była bardzo wyrównana , choć to Węglarz był zdecydowanym faworytem. I faktycznie w samym końcu walki udowodnił swoją klasę rzucając Wiktora na ippon. Była to piękna walka , która ostatecznie dała naszemu zawodnikowi II miejsce .

Nasze dziewczęta były w dość trudnej sytuacji, gdyż wszystkie są juniorkami młodszymi a był to turniej juniorek, Kasię dopadła choroba a Ewa w piątek wieczorem wróciła z obozu kadry z Cetniewa. Mimo tych kłopotów zgodnie z zasadą „ im gorzej tym lepiej” dziewczyny radziły sobie znakomicie. Kaśka, najmłodsza z nich startowała po raz pierwszy w takiej imprezie. Zaskoczyła wszystkich wygrywając w bardzo zdecydowany sposób 2 walki z zawodniczkami z Olimpii Grudziądz i Sochaczewa . Niestety brakło jej sił w walce o finał przegrała z Eweliną Basińską z Koszalina . W walce o III miejsce spotkała się znowu z zawodniczką z Koszalina i przegrała ją po nieludzkich wręcz wysiłkach z zawodniczką i z własną chorobą . Słaniając się na nogach , dała z siebie wszystko , przegrywając w końcu niewielką ilością punktów. Zajęła ostatecznie V miejsce co jest dla niej ogromnym sukcesem.
Ewa Gogola nasza najbardziej utytułowana zawodniczka zdobyła brązowy medal przegrywając feralnie swoją pierwszą walkę z M. Kubań z Gwardii W-wa . Nie dała już żadnej zawodniczce szans , wygrywając pod rząd przed czasem trzy kolejne walki. W walce o III miejsce spotkała się z Eweliną Limanówką z Krakowa.(córką trenera – Jacka – kiedyś znakomitego zawodnika, reprezentanta Polski). Ewa bardzo szybko tę walkę rozstrzygnęła na własną korzyść.
Nie powiodło się Ani Barbach, która w pierwszej walce spotkała się z kilkukrotną medalistką takich zawodów – Barbarą Jopek z Olimpii Poznań. Po wyrównanej walce zakończonej remisem w dogrywce Ania przegrała w złotym punkcie w bardzo niejednoznacznej sytuacji.
Zawody rozpoczęły się o 10.00 , zawodnicy musieli się zgłosić przed godz. 8.00 na oficjalną wagę – trwały do godz. 21.00. Jest to straszny maraton i trzeba dużej odporności, aby wytrzymać w gotowości bojowej tyle godzin. Świadkami tego a nawet uczestnikami byli Rodzice startujących dziewcząt , którzy dzielnie kibicowali im w ich zmaganiach. Bardzo ważna jest postawa większości rodziców, którzy dopingują zawodników, pomagają w działalności sekcji.

print
[admin]

Następny artykuł

Poprzedni artykuł

ZNAJDŹ NAS NA:

Kamery online
Zobacz bocheński Rynek

Kamery

Zmień strefę Miasto

Miasto

Zmień strefę Turystyka

Turystyka
Accessibility