Wczoraj Bochnia wspominała Jana Pawła II, w pierwszą rocznicę Jego śmierci. Uroczystości odbywały się we wszystkich trzech parafiach, choć główne obchody miały miejsce pod pomnikiem Papieża Polaka obok bazyliki Świętego Mikołaja.Od soboty gości w Bochni 15-osobowa grupa pielgrzymów z rumuńskiej Bukowiny. To kolejna wizyta Polaków i osób polskiego pochodzenia mieszkających w malowniczej dolinie na obrzeżu Karpat Wschodnich, w miejscowości Kaczyka (Cacica), gdzie do dziś funkcjonuje kopalnia soli, którą w XVIII w. zakładali między innymi górnicy z Bochni.

Władze naszego miasta we współpracy z wielickim Stowarzyszeniem „Pomocne dłonie” zorganizowały pielgrzymom 4 dniowy pobyt w Bochni i okolicy. W niedzielę pielgrzymi zwiedzali Bazylikę św. Mikołaja, rynek oraz muzeum, by następnie zjechać do podziemi bocheńskiej żupy. Popołudnie spędzili natomiast w Krakowie, uczestnicząc w obchodach I rocznicy śmierci papieża Jana Pawła II. Na dziś zaplanowano między innymi wizytę w Niegowici (pierwszej parafii Karola Wojtyły) oraz na zamku w Nowym Wiśniczu. Z kolei jutro pielgrzymi z Rumunii zwiedzą kopalnię soli w Wieliczce, a następnie udadzą się do Niepołomic, by zobaczyć tamtejszy zamek. Dla naszych rodaków z Rumunii zaplanowaliśmy jeszcze wizyty w Kalwarii Zebrzydowskiej oraz w Częstochowie – mówi Jacek Niemczyk ze Stowarzyszenia „Pomocne dłonie” – wszędzie korzystamy z gościnności lokalnych władz, za którą jesteśmy niezmiernie wdzięczni.

Kopalnia soli w Kaczyce swoje dzieje rozpoczęła w 1791 r. Odkryte źródła solankowe zapoczątkowały poszukiwania soli kamiennej, co doprowadziło do wybudowania kopalni. Od samego początku pracowali w niej polscy górnicy. Był to czas zarządzania Galicją i Bukowiną przez władze austriackie. Rozpoczynając eksploatację soli kamiennej na dalekich krańcach monarchii habsburskiej, ówczesne władze posłużyły się wykwalifikowanymi w branży górniczej pracownikami z innych kopalni galicyjskich. Dlatego wśród pierwszych wysłanych tam do pracy znaleźli się górnicy z Bochni i Kałusza, niedługo potem z Wieliczki. Pod koniec XVIII w. sprowadzono do Kaczyki w sumie kilkadziesiąt polskich rodzin.

Zobacz także:
 Z wizytą w kraju przodków.
Piątek, 22 kwietnia 2005.