Z dużym zainteresowaniem czekaliśmy na zaległy mecz, który został przełożony z dn. 2 na 5 lutego. Drużyna gości, zajmująca drugie miejsce w tabeli, nie sprostała osłabionemu zespołowi MOSiR-u, który swą wolą walki i determinacją przewyższał gości. – Mecz nie należał do najlepszych – mówi Janusz Łączyński, kierownik bocheńskiej drużyny – niemniej był bardzo emocjonujący.- Po początkowej wyrównanej grze (do 7 minuty) do końca spotkania MOSiR Arcom zdecydowanie prowadził, a w 33 minucie wynik z korzyścią dla bochnian wynosił 20:13. Potem nasz zespół miał chwilę słabości i goście doprowadzili (w 45 minucie) do stanu 22:20. Arcom jednak wrócił do dobrej gry i mecz zakończył się wynikiem 29:26. – Cały zespół zagrał bardzo ambitnie – podkreśla kierownik MOSiR Arcom – i na pewno należy wyróżnić kilku zawodników.- W opinii wielu obserwatorów do takich należał m.in. bramkarz Krzysztof Serwatka, który udanymi interwencjami przyczynił się do sukcesu bocheńskiej drużyny. W ataku natomiast, powracający do dobrej formy, Maciej Imiołek, Adrian Najuch i Jakub Spieszny.

MOSiR Arcom Bochnia reprezentowali: Krzysztof Serwatka (bramkarz), Adrian Najuch 8, Maciej Imiołek 7, Jakub Pach 4, Jakub Spieszny 4, Sławomir Karwowski 3, Artur Wełna 3, Damian Tacik, Hubert Pamuła, Krystian Malinowski. Nie było kontuzjowanych: Mateusza Zubika, bramkarza Tomasza Węgrzyna, Józefa Baluka i Jakuba Wrony.

MTS Chrzanów: Janiak, Gajewski – Zajdel, Zydzik 5, Zacharski 1, Skoczylas D. 3, Dęsoł D., Wierzbic 2, Cupisz 3, Łącki 1, Kirsz 2, Dęsoł M., Stroński 2, Skoczylas M. 7, Wiatr.

W najbliższym czasie niestety nie będziemy mogli kibicować naszym szczypiornistom w Bochni. Kolejne trzy spotkania zostaną rozegrane na wyjeździe. Pierwsze z nich już w sobotę 9 lutego z zespołem SPR Wisła Sandomierz, drugie 16 tegoż miesiąca z drużyną KS KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski, 23 lutego z MOSM HIT Bytom. Kibiców zapraszamy do hali widowiskowo-sportowej dopiero 2 marca. MOSiR Arcom Bochnia gościł będzie wtedy UKS Juvenię Rzeszów.

[admin]