Wczoraj mszą świętą w Bazylice św. Mikołaja rozpoczęły się obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Nim to jednak nastąpiło, Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz z licznymi delegacjami złożyli kwiaty pod zdjęciem pary prezydenckiej umieszczonym przy Muzeum im. Stanisława Fischera oraz Posłowi Wiesławowi Wodzie.
Mszy świętej koncelebrowanej przewodniczył ks. prałat dr Zdzisław Sadko proboszcz parafii Św. Mikołaja, a wspólnie z nim sprawowali ją ks. dziekan Jan Nowakowski proboszcz parafii Św. Pawła Apostoła i ks. Kazimierz Kapcia proboszcz parafii Św. Jana Nepomucena. Odprawiono ją w intencji oficerów – ofiar zbrodni katyńskiej oraz ofiar tragicznego lotu do Smoleńska z 10 kwietnia 2010 r.
Po mszy Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz i delegacja władz powiatu bocheńskiego ze Starostą Jackiem Pająkiem i Przewodniczącym Rady Powiatu Ryszardem Rozenbajgierem złożyli wiązanki kwiatów w Kaplicy Pamięci Narodowej przy południowej nawie bazyliki.
O godzinie 12.00 rozpoczęły się główne uroczystości przy pomniku ofiar Katania przy trasie południowo-zachodniej. Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz powitał rodziny oficerów – ofiar zbrodni katyńskiej, którym w Bochni posadzono dęby pamięci, a którzy bardzo licznie przybyli na uroczystości z tak odległych miast jak Gdynia, Wrocław, Konin, ale również z Krakowa, Brzeska i naszego miasta.
Odsłonięcia pomnika dokonali Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz oraz pani Janina Podgórczyk przedstawicielka Stowarzyszenia Rodzin Ofiar Katynia Polski Południowej w Krakowie i jednocześnie córka pułkownika Szymona Skoczylasa, któremu dąb posadzono w Bochni we wrześniu ubiegłego roku.
Obelisk poświęcił ks. prałat dr Zdzisław Sadko proboszcz parafii Św. Mikołaja, kustosz Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Bochni.
W swoim przemówieniu Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz zwrócił się do zebranych słowami: „…70 lat temu ziemia rosyjska i ukraińska spłynęła krwią, tym razem polską – najlepszych synów tego narodu. Prawie 22 tys. zabitych polskich oficerów i funkcjonariuszy policji to blisko połowa przedwojennego korpusu Wojska Polskiego – wyrwa, jakiej nie udało się i pewnie nie uda już zapełnić. Odeszli przedstawiciele inteligencji, ziemiaństwa, duchowni, wszyscy oni byli przewodnikami narodu. Kaźń, dokonana na nich w Katyniu, Charkowie i Twerze (dawniej Kalininie) oraz innych miejscach, co do których lokalizacji nie ma nadal stuprocentowej pewności, była bezprzykładną zbrodnią, nawet w warunkach panującego wtedy ustroju komunistycznego, który niejedno ma na sumieniu – gdyż dokonana została bez zachowania najmniejszych nawet pozorów praworządności, o co czasami dbał Stalin i jego otoczenie – bez śledztwa, sądu – choćby nawet jego parodii. Dziesiątki tysięcy jeńców wojennych, których chroniła konwencja genewska, zabito na mocy decyzji politycznej, z pełną premedytacją i w poczuciu całkowitej bezkarności…”.
I dalej „…przedziwnym zrządzeniem losu, wolą boską w dramacie katyńskim została dopisana kolejna dramatyczna, oby już ostatnia karta – 3 dni temu zginęli na posterunku najlepsi z najlepszych – kwiat polskich działaczy politycznych z Prezydentem RP na czele, kwiat polskiej armii, duchowieństwa, działaczy sportowych i ludzi kultury, spadkobiercy a nierzadko krewni tych, których skrywają ciemne mogiły w katyńskim lasku… zginęli, lecąc oddać pokłon cieniom zamordowanej armii…”.
Burmistrz podkreślił także, iż poprzez katastrofę lotniczą, w której prócz Pary Prezydenckiej zginęło grono czołowych polityków naszego kraju, cały świat dowiedział się o dokonanej 70 lat temu przez sowietów zbrodni katyńskiej i w tym fakcie można doszukiwac się choć cienia sensu tej tragedii.
Również Starosta Bocheński Jacek Pająk nawiązał do tragicznej katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, bez odpowiedzi pozostawił pytanie czy ktoś kiedykolwiek będzie w stanie godnie zapełnić lukę pozostawioną przez tragicznie zmarłych zarówno w życiu politycznym jak i ich działalności społecznej.
Jako ostatni głos zabrał pan Teofil Wojciechowski Członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej. Podkreślił, że zabijając polskich oficerów w Katyniu, Twerze, Miednoje, Sowieci unicestwili nie tylko połowę polskiego przedwojennego korpusu oficerskiego, ale jednocześnie najznamienitszych naukowców, lekarzy, literatów. Śmiało więc należy stwierdzić iż była to próba unicestwienia narodu polskiego, a więc zbrodnia ludobójstwa. Stwierdził także, Polska z tej ogromnej straty nie podniosła się do dziś, pustka pozostawiona przez oficerów-ofiary zbrodni katyńskiej nie została zapełniona do dziś. Na koniec poprosił zebranych o krótką modlitwę za Katyńczyków odmówioną w ciszy.
W uroczystości brała udział kompania honorowa, asysta honorowa z 16 batalionu powietrznodesantowego wchodząca w skład 6 Brygady Desantowo Szturmowej z Krakowa, st. chor. Arkadiusz Nowak z 16 batalionu powietrznodesantowego czytał apel poległych.
Obchody zakończyło składanie wieńców przez delegacje najważniejszych w mieście instytucji.
Od 13 kwietnia w Bocheńska Aleja Pamięci liczy 30 dębów, nazwiska trzydziestu oficerów widnieją na tablicy obelisku poświęconego pamięci wszystkich ofiar zbrodni katyńskiej związanych urodzeniem lub służbą z Bochnią. Są to (w kolejności alfabetycznej):
mjr Edward Danikiewicz
ppor. Stanisław Gargul
mjr Karol Glazur
por. Tadeusz Ludwik Göttinger
kpt. Jan Stanisław Jelonek
mjr Aleksander Feliks Koralewski
por. Stanisław Henryk Krogulski
kpt. Jan Krudowski
ppłk Stefan Marceli Krudowski
kpt. Kazimierz Antoni Kubicki
asp. PP Karol Lach
asp. PP Jacenty Malina
mjr Tadeusz Jan Nodzyński
kpt. Aleksander Olszowy
kpt. Józef Pałkowski
kpt. Karol Ludwik Piotrowicz
ppor. Franciszek Józef Podgórzec
asp. PP Teofil Raczyński
kpt. Marian Rentgen-Güntner
mjr Witold Rybakiewicz
ppłk Stanisław Szymon Rydarowski
płk Józef Seruga
ppłk Zygmunt Aleksander Siewiński
asp. PP Jan Siudak
płk Szymon Skoczylas
kpt. Jan Stanisław Tarczałowicz
mjr Marian Stanisław Wiśniewski
por. Roman Kazimierz Wydra
mjr Roman Józef Zdrochecki
ks. ppłk Jan Leon Ziółkowski
Opiekę nad posadzonymi zeszłego i bieżącego roku dębami roztoczyły: Szkoła Podstawowa nr 1 (5 dębów) Szkoła Podstawowa Nr 2 (5 dębów) i Szkoła Podstawowa nr 7 (20 dębów)
Miasto
Turystyka
