Bardzo ciekawie rozpoczęła się 4 kolejka rundy rewanżowej BALK. Po ciekawym i dramatycznym meczu Dobra Drużyna Tarnów pokonała Załogę „G” 61:57. Jeszcze na kilkanaście sekund po celnym rzucie R. Półtoraka z Załogi „G” był remis. Jednak szybka kontra Dobrej Drużyny i błędy w obronie Załogi „G” sprawiły, że trzecie zwycięstwo z rzędu przypadło zawodnikom z Tarnowa. Załoga „G” – Dobra Drużyna 61:57 (15:17, 11:17, 16:13,15:14).
W drugim meczu niespodzianki nie było wicelider rozgrywek pewnie pokonał osłabiony MIM Team. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył A. Surma 21 pkt, dla pokonanych P. Lizak i M. Wieczorek po 14 pkt. Gold Drop Limanowa – MIM Team 62:50 (11:4, 13:19. 14:12, 24:15).
W kolejnym meczu zespół Naleśniqów podrażniony trzema porażkami z rzędu nie dał szans zespołowi MOSiR II Bochnia. Od początku zawodnicy Naleśniqów zagrali twardo w obronie i skutecznie w ataku. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył M. Leśny 23 pkt, dla pokonanych J. Potępa 15 pkt. Naleśniqi – MOSiR II Bochnia 57:41 (13:4, 11:14, 19:13, 14:10).
W ostatnim meczu doszło do bardzo ciekawego pojedynku. Zespół MOSiR-u I zmierzył się z zespołem Niepołomic. Pierwsze dwie kwarty to bardzo wyrównana gra obu zespołów. Prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. w trzeciej kwarcie zespół MOSiR-u zaczął bronić agresywniej i wyprowadził kilka kontrataków. Pozwoliło Drużynie z Bochni odskoczyć na kilka punktów i kontrolować mecz w ostatniej kwarcie. Bardzo dobre spotkanie w drużynie MOSiR-u rozegrał B. Kubala zdobywca 22 punktów. Również J. Stolarczyk pokazał swe nieprzeciętne umiejętności królując na obu tablicach (zbiórki i kilka efektownych bloków). MOSiR I Bochnia – Centrum Okien Niepołomice 56:46 (17:15, 9:12, 14:6, 16:3).