Powiatowa narada roczna organizowana jak co roku przez Państwową Straż Pożarną odbywała się tym razem w Bochni, dokładnie w siedzibie OSP Chodenice. Ponad 70 uczestników spotkania, wśród których byli m.in. z-ca komendanta wojewódzkiego Straży Pożarnej – Bogusław Kogut, dyrektor biura wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych – Czesław Kosiba, wicestarosta Edward Polek, burmistrz Wojciech Cholewa oraz pozostali samorządowcy z terenu powiatu, komendanci i prezesi jednostek OSP wysłuchali sprawozdania z działalności PSP przedstawionego przez komendanta Krzysztofa Kokoszkę.

Z raportu wynika m.in. że w 2004 nastąpił spadek ilości pożarów w stosunku do roku poprzedniego i to aż o 183 przypadki. Zwiększyła się za to ilość wyjazdów (o 96 przypadków) do tzw. zagrożeń miejscowych (wypadki samochodowe, wichury, niebezpieczne zdarzenia w zakładach pracy). Bocheńska jednostka w statystykach wojewódzkich plasuje się na szóstym miejscu, co sprawia, że należy do jednych ze spokojniejszych pod względem interwencji. Jednak niektóre ze zdarzeń, które miały miejsce w roku 2004, na długo zapadły w pamięci nie tylko mieszkańców powiatu. 13 lutego w tragicznym wypadku na przejeździe kolejowym w Rzezawie zginął Janusz Kulig, miesiąc później doszło do groźnie wyglądającego karambolu kolumny rządowej na obwodnicy Bochni, a w listopadzie huraganowe wiatry poczyniły ogromne straty w południowej części powiatu.

To smutna retrospektywa wynikająca z rocznego raportu, optymizmem napawają za to wyzwania, o których mówi komendant Kokoszka. W bieżącym roku planowane są bowiem dwie ważne inwestycje dla bocheńskich strażaków. Jedną z nich jest budowa nowego centrum powiadamiania ratunkowego (na bazie obecnej komendy) gdzie oprócz strażaków swoje lokum znajdzie pogotowie ratunkowe. Gotowa jest już wizualizacja obiektu, wkrótce mają zostać rozpoczęte prace nad dokumentacją techniczną. Drugą z planowanych inwestycji jest zakup 30-metrowego podnośnika, który mógłby być wykorzystywany szczególnie przy ewentualnych interwencjach na terenie Bochni (wysokie bloki), a także przy innych obiektach (np. budowle sakralne). Ponieważ do pełnej kwoty zakup samochodu brakuje ok. 200 tys. zł, burmistrz Wojciech Cholewa zadeklarował wsparcie tej inwestycji kwotą 50 tys. Jeżeli pozostałe samorządy (w tym powiatowy) oraz sponsorzy prywatni wesprą tą inicjatywę, już jesienią nowy pojazd będzie służył bocheńskiej straży, a przede wszystkim mieszkańcom powiatu.

Podczas spotkania słowa uznania usłyszeli nie tylko strażacy zawodowi, ale także ochotnicy skupieni w 68 jednostkach na tereni całego powiatu (10 jednostek włączonych jest do Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego). Mimo nie najlepszego sprzętu (poza jednostkami KSR-G, druhowie korzystają w większości ze starych żuków) strażacy – ochotnicy bardzo rzetelnie podchodzą do swoich obowiązków. Zebrani wskazali także na problemy związane z utrzymaniem stałej gotowości przez druhów przez 24 godziny na dobę. W wielu gminach szczególnie ludzie młodzi, często pracują poza miejscem zamieszkania. Rozwiązaniem, według niektórych wójtów i działaczy strażackich byłoby uruchomienie zastępczej służby wojskowej w jednostkach OSP. Wniosek trafił do obecnego na sali komendanta bocheńskiej WKU – płk. Lecha Muchy, który jednak na gorąco nie chciał odnosić się do tej propozycji.

Na zakończenie komendant Krzysztof Kokoszka i prezes chodenickiej OSP Stanisław Bukowiec zaprosili wszystkich na powiatowe zawody sportowo – pożarnicze, które mają w czerwcu odbyć się właśnie na stadionie Strażaka Chodenice.