27 lutego na płycie Rynku miejskiego uczczono rocznicę lokacji miasta.
Donośną salwą odpaloną przez Jarosława Przybyło (z Gwardii Miejskiej Królewsko-Górniczego Miasta Bochni) upamiętniono odległe wydarzenia nadania praw miejskich przez Bolesława V Wstydliwego (wbrew powszechnemu przekonaniu nie nadał ich król Kazimierz Wielki).
Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz w swoim przemówieniu podkreślił jak istotna jest pamięć i kultywowanie przeszłości. Wszyscy mieszkańcy miasta winni być świadomi powagi dnia, w którym dzięki bogactwu jakim była sól kamienna, górniczej osadzie nadano prawa miejskie.
SZANOWNI PAŃSTWO
27 lutego 1253 r. książę krakowsko – sandomierski Bolesław V zwany Wstydliwym, wydał w mieście Korczyn , w otoczeniu najwyższych dostojników kościelnych i świeckich, dokument, mocą którego zostało lokowane nowe miasto w ziemi krakowskiej. Bochnia – bo taką nazwę otrzymał nowopowstały ośrodek miejski powstała dosłownie na i dzięki największemu swemu skarbowi i symbolowi – soli kamiennej. To ona przez stulecia decydowała o randze i dobrobycie miasta. Miało ono w swej historii zarówno okresy dobre jak i czasy największego upadku. Zawsze jednak świadomość historii własnej „małej ojczyzny" towarzyszyła, mniej lub bardziej, wszystkim obywatelom solnego grodu. Dziś my, mieszkańcy Królewsko – Górniczego Miasta Bochni, wspominamy uroczyście to wiekopomne wydarzenie jej lokacji sprzed siedmiuset pięćdziesięciu sześciu lat. Świadomość własnej przeszłości i kultywowanie pamięci o niej jest naszym wspólnym, zaszczytnym obowiązkiem. Zobowiązuje nas do tego przykład minionych pokoleń oraz troska o to, by nasza osobista postawa stała się bodźcem dla tych, którzy przyjdą po nas.
Niech więc nadal pod czujnym okiem króla Kazimierza Wielkiego – największego dobroczyńcy Bochni, którego pomnik góruje nad naszymi głowami, toczą się pomyślne losy naszego miasta- powiedział do zebranych Burmistrz Bochni Bogdan Kosturkiewicz