Jedno i drugie nie usprawiedliwia (a pierwsze wręcz przeciwnie) zachowania sprawcy(ów) dewastacji świeżo budowanego chodnika na łączniku pomiędzy ul. Trudną a ul. Modrzejewskiej, dodajmy – chodnika bardzo uczęszczanego jako popularny skrót z dworca PKP do dzielnicy Krzęczków.
Stan chodnika był nienajlepszy i okoliczni mieszkańcy zgłaszali potrzebę jego remontu. Gdy więc na zlecenie Urzędu Miejskiego rozpoczęto prace budowlane wydawało się, że wszystkich ucieszy widok nowych obrzeży i równej kostki. Niestety, stało się inaczej. Wczoraj w godzinach wieczornych – tuż po zejściu firmy z placu budowy ktoś, łamiąc zakaz wejścia na jej teren, z premedytacją poprzewracał kilkanaście dopiero co osadzonych w betonie stopni. Straty poniósł wykonawca, stracą też ci, którym tak bardzo się „spieszyło” przejść nowym chodnikiem , bo jego oddanie do użytku siłą rzeczy ulegnie opóźnieniu.