Obelisk z ufundowaną przez miasto tablicą odsłonięto w 2005 roku przy ul. Kazimierza Brodzińskiego, gdzie zginął rozjechany przez samochód żołnierzy radzieckich.
24 lutego 2005 roku Rada Miejska w Bochni przyjęła uchwałę o treści: „W związku z przypadającą w 2005 roku 60 rocznicą śmierci wybitnego bocheńskiego artysty malarza Marcina Samlickiego ustanawia się rok 2005 „Rokiem Marcina Samlickiego”. Postanawia się dla uczczenia tej rocznicy: wykonanie okolicznościowej tablicy pamiątkowej, urządzenie wystaw i popularyzację twórczości Artysty w wydawnictwach, zorganizowanie sympozjum naukowego i konkursu wiedzy.”
MARCIN SAMLICKI (1878 – 1945) – Polski malarz, kolorysta. Od 1900 roku uczęszczał do krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych, początkowo na kurs Józefa Unierzyskiego, by ostatecznie związać się z Janem Stanisławskim, który przyjął go na swój kurs krajobrazu. Istotą szkoły „poławiaczy światła” Stanisławskiego było malowanie w plenerze, sprzyjające poznawaniu życia wsi i odpowiadające młodopolskiej fascynacji ludowością. W 1908 roku odbył podróże artystyczne do Wiednia i Włoch. W 1910 roku odwiedził Monachium, Paryż, Brukselę, Antwerpię, Berlin, Drezno i ponownie Italię. Współtwórca kabaretu „Zielony Balonik” w krakowskiej Jamie Michalikowej, gdzie był też śpiewakiem. Wiele lat spędził w Paryżu, ucząc się w Académie de Grande la Chaumiere oraz należąc do paryskiej bohemy artystycznej. I wojnę światową spędził w obozie na południu Francji. Do kraju wrócił w 1928 roku. Zamieszkał w Bochni. W swojej twórczości coraz częściej przedstawiał rodzinną Bochnię i jej najbliższe okolice (Łapczyca, Nowy Wiśnicz, dolina Raby). Był współzałożycielem krakowskiej Grupy Dziesięciu (1931). Od 1936 był wykładowcą na ASP w Krakowie. Zginął tuż po zakończeniu II wojny światowej, rozjechany przez samochód żołnierzy radzieckich na ul. Kazimierza Brodzińskiego w Bochni, gdzie dziś znajduje się obelisk poświęcony jego pamięci. Grób Samlickiego znajduje się na cmentarzu w Bochni pod jaworem, który sam Samlicki miał posadzić na grobie swoich rodziców.